Sztafety Ashland podczas Firmowych Mistrzostw Sztafet
Podczas Garmin Iron Triathlon Stężyca odbędą się Firmowe Mistrzostwa Sztafet. Do rywalizacji o miano najlepszej firmy spośród sztafet triathlonowych przystąpi kilkadziesiąt drużyn z całej Polski. Wśród nich znajdują się aż trzy sztafety z firmy Ashland. Postanowiliśmy zapytać kapitanów drużyn o ich przygotowania do startu w Stężycy.
Co Was skłoniło do startu w Firmowych Mistrzostwach Sztafet podczas Garmin Iron Triathlon Stężyca?
Jesteśmy zespołem lubiącym wyzwania, udało nam się stworzyć grupę, która ambitnie dąży do podnoszenia jakości naszej wspólnej pracy. Wspólnie pracujemy i wspólnie rywalizujemy. Kilka lat temu ustanowiliśmy sobie jeden nadrzędny priorytet – bezpieczeństwo podczas wykonywanej przez nas pracy. Dzięki wewnętrznemu programowi dla pracownikow Ashland „Zero Incident Culture” promującemu, budującemu i podtrzymującemu kulturę bezwypadkową nie tylko w miejscu pracy ale i poza nią, faktycznie udało nam się znacząco podnieść poziom naszego bezpieczeństwa z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Nadszedł jednak czas na rozszeżanie naszych działań, staramy się teraz rozpowrzechniać wśród naszych pracowników nie tylko wiedzę na temat ergonomii pracy, ale również stawiać na zdrowie w życiu codziennym. Zachęcanie do aktywności fizycznych jest pewnym tego etapem, Garmin Iron Triathlon jest pierwszym naszym wspólnym „firmowym” startem w zawodach sportowych i mamy nadzieje że grono aktywnych sportowo pracowników Ashland będzie nam się poszerzać.
Czy to Wasz pierwszy wspólny start w sztafecie triathlonowej?
Tak, jest to nasz pierwszy wspólny start w sztafenie triathlonowej.
Jak wyglądał przydział konkurencji w triathlonie? Czy każdej osobie przypadła rywalizacja w ulubionej dyscyplinie?
Wymiana zdań i burzliwe negocjacje doprowadziły nas do zbudowania aż trzech drużyn. Najtrudniej było namówić oczywiście pływaków – jest to jednak najtrudniejsza część triathlonu. Wśród nas są jednak zapaleni kolarze jak i biegacze, wybór dyscyplin był więc jednak w pewnym stopniu następstwem pasji sportowych tych osób. Trzeba zauważyć, że zgłaszamy się w dziewięć osób do niełatwej rywalizacji z zakładu produkcyjnego Ashland, w którym pracuje około sześćdziesięciu pracowników i uznajemy to za nasz ogromny sukces.
Jak wyglądają Wasze przygotowania do startu w sztafecie triathlonowej? Trenujecie razem?
Trenujemy indywidualnie, za to wymieniamy się spostrzeżeniami z treningów. Wraz ze zbliżającym się terminem 2 lipca temat GIT pojawia się coraz częściej w naszych rozmowach. Kolarze jeździli wcześniej wspólnie po kaszubskich lasach, biegacze spotkali się wcześniej przypadkowo na trasie półmaratonu w Gdańsku, jednak odległości pomiędzy nami – Kaszuby i Trójmiasto są sporą barierą w regularnych treningach. Zdecydowanie zrobimy próbę wszystkich czynności w strefie zmian i objazd tras dzień przed startem.
Wasz cel podczas GIT Stężyca to?
Najważniejsze to ukończyć. Każdy z nas trenuje swoją dyscyplinę i każdy postawił sobie za cel już jakiś wynik, z niecierpliwością czekamy na możliwość zmierzenia się z dystansem. Cieszymy się, że udało nam się wybrać zawody lokalnie wśród lokalnych społeczności. Wielu naszych kolegów i koleżanek mieszka na Kaszubach i liczymy na ich obecność oraz doping. Celem jest integracja, chcemy pokazać że można wspólnie rywalizować i jednocześnie współpracować żeby osiągnąć pewnego rodzaju sukces. Wszyscy jesteśmy przekonani, że to będzie dobra zabawa. Będzie to też dobra okazja żeby zintegrować zespół w malowniczych miejscach, które wielu z nas zna tylko z opowiadań współpracowników. Jezioro Raduńskie i trasa rowerowa to miejsca które są zdecydowanie warte zobaczenia.
Wasza firma wystawia trzy sztafety. Często bierzecie udział, jako pracownicy Ashland, w imprezach sportowych?
Nasz team się dopiero rozkręca, ale w naszych grafikach mamy już kolejne wyzwania jeszcze w tym roku ☺
Dziękujemy za rozmowę i do zobaczenia w Stężycy!